Axel Troy nigdy nie jest sam.\nZawsze towarzyszą mu przyjaciele: Bezsilność, Złość, Ból, Zemsta.\nJest jeszcze ona. Ta, która ściska za gardło, zabiera oddech, zamienia w proch i pył wszystko, z czym się zetknie – FURIA.\nGdy na jego drodze staje Sunday Rainbow, roztrzepana i beztroska dziewczyna, która swoim blaskiem zawstydza samo słońce, zdarzyć się może wiele. Nie pyta, czy może, nie zastanawia się, nie wycofuje. To nie w jej stylu. Nie jest świeczką, żarówką. Jest reflektorem!\nMrok ma gęsią skórkę, gdy ona jest blisko.\nDwie skrajnie różne osobowości. Dwa spojrzenia na świat.\nDwie możliwości.\nCiemność pochłania wszystko.\nŚwiatło rozświetla mrok.