\nTo, co w nas zapisane, to transcendentna potrzeba streszczenia czasu i próba powiązania tego z podświadomością. Dniewnik Waldemara Okonia to dowód zatrzymania w słowie tego, co nasyca nas w ciągu dnia światłem, doświadczenie mijającego życia, traktowanego jako fenomen twórczej pamięci.\nGabriel...
prečítať celé
\n
To, co w nas zapisane, to transcendentna potrzeba streszczenia czasu i próba powiązania tego z podświadomością. Dniewnik Waldemara Okonia to dowód zatrzymania w słowie tego, co nasyca nas w ciągu dnia światłem, doświadczenie mijającego życia, traktowanego jako fenomen twórczej pamięci.
\n
Gabriel Leonard Kamiński
\n
Lektura Dniewnika Waldemara Okonia jest wtajemniczeniem. Jest odczytaniem otaczającego nas świata w taki sposób, jakby autor tej księgi znalazł się po drugiej, magicznej stronie lustra. Takie lustra znajdziemy w borgesowskim Uqbarze, trafimy na nie w skromnym lizbońskim mieszkaniu Fernada Pessoi, ale najpewniej przejrzymy się w nich, czytając wielkie literackie diariusze zapisujące rzeczywistość poetyckim szyfrem. Siła tego dziennika nie polega jednak na tym, że z jego pomocą możemy wrócić do tego, co minęło. Dniewnik potrafi bowiem zatrzymać czas; jak każde genialne dzieło.
\n
Krzysztof Rudowski
\n
\n
\n
O autorze:
Skryť popis
Recenzie